27.12.16

Bielenda | Rose Care | Olejek różany do cery wrażliwej



Cześć!

Podstawą pielęgnacji naszej skóry jest dokładne oczyszczenie skóry oraz odpowiednie nawilżanie twarzy. Na rynku znajdziemy mnóstwo kosmetyków ułatwiających nam tą czynność. Wśród kosmetyków do pielęgnacji twarzy wyróżniamy płyny, pianki, żele, olejki, kremy. Dzisiaj opowiem Wam o produkcie, który pojawił się niedawno wśród moich zbiorów kosmetycznych.

Mianowicie, dzisiaj przedstawię Wam olejek różany do twarzy marki Bielenda. Jak tylko paczuszka do mnie dotarła od razu wzięłam się za testowanie. Jeśli jesteście ciekawe czy olejek różany jest dobrym kosmetykiem, czytajcie dalej. 

 

Od producenta:
Lekki olejek przeznaczony dla skóry wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień i nadwrażliwości.
Wyjątkowa lekka formuła olejku daje efekt satynowego wykończenia skóry, nie obciąża jej przy jednoczesnej natychmiastowej redukcji uczucia suchości i dyskomfortu.
Zawiera niezwykle efektywne połączenie szlachetnego olejku z owoców róży, nawilżającego kwasu hialuronowego oraz antyoksydacyjnego kompleksu witamin C+E o działaniu przeciwstarzeniowym i chroniącym przed zanieczyszczeniami środowiskowymi.
Olejek przywraca właściwą równowagę hydro-lipidową naskórka, chroni go przed nadmierną utratą wilgoci, wyraźnie wygładza go i zmiękcza.
Działa przeciwstarzeniowo i ochronnie na skórę narażoną na działanie niekorzystnych czynników środowiskowych, wzmacnia naturalne mechanizmy obronne skóry do walki z wolnymi rodnikami, koi i łagodzi podrażnienia.

Skład 
Prunus Persica (Peach) Kernel Oil, Macadamia Intergrifolia Seed Oil, Oryza Sativa Bran Oil, Isododecane, Hydrogenated Tetradecenyl/ Methylpenta Decene, Ethylhexyl Stearate, Caprylic/ Capric Triglyceride, Ribes Nigrum (Black Currant) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Rosa Canina (Fruit) Oil, Tocopherol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Beta- Sitosterol, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Propylene Glycol, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool.


Olejek różany od Bielenda zawiera niezwykle efektywne połączenie szlachetnego olejku z owoców róży, nawilżającego kwasu hialuronowego oraz antyoksydacyjnego kompleksu witamin C+Eo działaniu przeciwnarażeniowym i chroniącym przed zanieczyszczeniami środowiskowymi. Jak używać olejku? Nakładamy go na noc, na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu. Producent mówi o 2-3 kroplach, jednak jest to zależne od tego ile go potrzebujecie.


Po nałożeniu olejek pozostawia film, który nie jest tłusty, ani klejący, wręcz przeciwnie - jest delikatny. Moim zdaniem powoduje wrażenie "otulenia" twarz. Nie powoduje napięcia skóry, nie wysusza jej i nie pozostawia dyskomfortu, wręcz przeciwnie - wyczuwalne jest nawilżenie. Jego konsystencja jest bardzo lekka  i według mnie daje efekt satynowego wykończenia skóry. Przeznaczony jest dla skóry wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień i nadwrażliwości.

Jaki zapach ma ten olejek? Pomimo tego, że mało przepadam za zapachem różanym, zapach tego olejku mi nie przeszkadza. Jest on mało wyczuwalny i bardzo delikatny. Dodatkowo nie szczypie w oczy.  


Olejek do różany znajduje się w przeźroczystej szklanej buteleczce. Jego pojemność to 15 ml. Jak zdążyłyście zauważyć już sam wygląd  przyciąga jak magnes i nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. Osobiście, pewnie jak większość z kobiet jestem sroką i wszystko co pięknie wygląda przyciąga mnie jak magnes. Możemy go kupić w większych drogeriach, sklepach internetowych, czy też bezpośrednio na stronie producenta za około 20zł. Dodatkowo produkt testowany był dermatologicznie.
Olejek i całą serię Rose Care możecie kupić <tutaj>



Znacie ten olejek?
A może dopiero przymierzacie się do jego zakupu?




Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam Was na:

17 komentarzy:

  1. Nie znam go ale ostatnio mnie kusił bardzo :) obecnie używam innego serum a w zapasach mam jeszcze jeden. Kupię go jak zużyje obecne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam zamiar kupić ten olejek,bo wszędzie słyszę o nim same pozytywy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę go wypróbowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skład olejku wygląda bardzo zachęcająco. Za zapachem róży nie przepadam, ale skoro piszesz, że nie jest zbyt nachalny to z przyjemnością się skuszę na ten olejek. Jestem ciekawa jak się sprawdzi na mojej suchej, wrażliwej cerze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba przyznać, że wygląda uroczo. Aż chce się go mieć ^^.

    Pozdrawiam,
    Fubster

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za różanymi kosmetykami :(

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/parka-khaki-karpacz.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie bardzo ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu. Kiedyś unikałam kosmetyków o tej nucie, teraz zupełnie mi nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam serum różane z tej serii i w sumie dalej nie wiem co o nim myśleć... Zapach tych kosmetyków jest bardzo przyjemny, bałam się, że będzie ciężki i chemiczny, a jest delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię wszystko co jest różowe. :D Nie przepadam za takimi olejkami... Miałam jeden z Bielendy i nijak się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo zaciekawił mnie ten olejek. Lubię takie kompozycje zapachowe w kosmetykach.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ostatnio zwrócił moją uwagę w drogerii, jednak ostatecznie skusiłam się na olejek z Evree Essential Oils i naprawdę jest godny polecenia i zachęcam również do wypróbowania :) Ale mimo wszystko myślę, że też się skuszę na ten różany, w końcu olejków nigdy za wiele heh :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od niedawna mam olejek z tej serii, ale do mycia twarzy i sprawuje się bardzo dobrze, dlatego na pewno zastanowię się nad kupnem tego, bo nie dość, że zapowiada się ciekawie, to naprawdę uroczo wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam prawdziwy olejek różany, który ma przeokropny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda super, ale ten zapach nie wiem czy przypadnie mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  16. Aktualnie go stosuje i dla mnie jest trochę za lekki jak na olejek, chociaż lubię go używać ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny! :)

To one dają mi motywację do dalszego działania.:)
Jeśli blog Ci się spodobał, zachęcam do zostania ze mną na dłużej.

Copyright © 2016 D a s h i a a , Blogger