Cześć.!
Dnia tak szybko lecą, że ani się obejrzałam a już mamy połowę września.:/ Niestety robi się też coraz zimniej i zimniej, ale nie można mieć lata przez cały rok;)Nie tak dawno pokazywałam Wam szminki z serii Velvet Matte od Golden Rose. Dzisiaj przestawiam Wam dwie kredki, które również wpadły moje łapki w poprzednim miesiącu. Jeśli chodzi o kredki to polecam Wam zakupy stacjonarnie, ponieważ odcienie, które są w internecie diametralnie różnią się od tych na "żywo" i tutaj można się bardzo rozczarować. Podobnie było w moim przypadku. Na zdjęciach odcień piękny, a tutaj zonk. Który odcień okazał się niewypałem - 305 czy 323? Sprawdźcie same.
Dnia tak szybko lecą, że ani się obejrzałam a już mamy połowę września.:/ Niestety robi się też coraz zimniej i zimniej, ale nie można mieć lata przez cały rok;)Nie tak dawno pokazywałam Wam szminki z serii Velvet Matte od Golden Rose. Dzisiaj przestawiam Wam dwie kredki, które również wpadły moje łapki w poprzednim miesiącu. Jeśli chodzi o kredki to polecam Wam zakupy stacjonarnie, ponieważ odcienie, które są w internecie diametralnie różnią się od tych na "żywo" i tutaj można się bardzo rozczarować. Podobnie było w moim przypadku. Na zdjęciach odcień piękny, a tutaj zonk. Który odcień okazał się niewypałem - 305 czy 323? Sprawdźcie same.
Firma: Golden Rose
Seria: Classics Waterproof Lipliner
Nr: 305, 323
Pojemność: 1,4g
Cena: 4,90zł
Przydatność do użytku: 24miesiące
Opakowanie: Tradycyjna kredka, która wymaga temperowania. Srebrna kredka, która na zakończeniu posiada oznaczanie koloru kredki, dzięki czemu nie musimy otwierać wszystkich kredek w poszukiwaniu tej wybranej. Dodatkowo w wym samym miejscu posiada nr, który odpowiada danemu odcieniowi.
Kolor: 305 - Kolor, który wpada w odcienie brudnego różu. Według mnie odcień typowo jesienny. Na tym kolorze niestety się bardzo zawiodłam. Na zdjęciach w sklepie odcień miał być delikatnie różowy, a wyszedł taki mocno brudny róż.
323 - Delikatny nudziakowo-pomarańczowy kolor. Na ustach wygląda delikatnie i subtelnie. Odcień, który jest w sam raz na co dzień.
Pigmentacja: Według mnie bardzo dobra, ponieważ nie musimy nakładać 20 warstw, aby uzyskać kolor - wystarczy nam tylko jedna. Chyba, że chcemy uzyskać nieco mocniejszy kolor, wtedy nakładamy więcej warstw. Dodatkowo konsystencja kredek jest w sam raz - nie są one za miękkie, ani za twarde, dzięki czemu łatwo się z nimi współpracuje.
Trwałość: Tutaj kredka wypada całkiem nieźle, ponieważ utrzymuje się na ustach około 5-6 godzin.
Efekt: Ładny, matowy kolor, który nie wychodzi poza kontur ust. Pomimo matu usta nie wyglądają na suche i nie mają "zaschniętego" efektu. Po nałożeniu kredka jest prawie nie wyczuwalna na ustach.
Nie zawiera parabenów i jest testowany dermatologicznie.
Znacie te kredki? A może dopiero macie w planach ich kupno?
ja mam z innej serii i bardzo lubię :) do tego niska cena! bomba:)
OdpowiedzUsuńPiękne mają kolorki, poszukam ich :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście :*
Moje ulubione, mam sporo konturówek z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale 305 na pewno będzie moja ! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych słynnych kredek, ale rzadko maluję usta ;)
OdpowiedzUsuńświetne kolory ; ) strzał w 10
OdpowiedzUsuńFajne kredeczki, mam szminki z Gr i bardzo je lubię :-)
OdpowiedzUsuńMuszę dać szansę tym kredkom :) kolorki bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńObie są śliczne, nigdy ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuń323 sztooos! ♥
OdpowiedzUsuńwww.turqusowa.blogspot.com
Obydwa kolory po prostu piękne! Takie delikatne, dziewczęce! :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne kolory mają :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory *.*
OdpowiedzUsuńMi podobają się obydwa kolory ;)
OdpowiedzUsuńMam je i są super :) Składy mają tragiczne ale cuż , nie można mieć wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńAle cudownie na ustach wygladają :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Piękne odcienie <3
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki. :)
OdpowiedzUsuńurocze kolorki
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki :) Akurat w moim guście.
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne kolorki :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - coś na temat szczęścia :)
Nie znam kredek, ale wyglądają pięknie na ustach :) I ta cena!
OdpowiedzUsuńale piękne odcienie!
OdpowiedzUsuńSandicious
Bardzo lubię kosmetyki GR. Muszę przetestować kredki, Twój post bardzo mnie zainteresował!
OdpowiedzUsuńPoza tym ciekawy blog! - OBSERWUJĘ. Zapraszam do siebie, miło byłoby gdybyś także mnie zaobserwowała:
http://dastiinastyle.blogspot.com/
Ładne kolory, kurcze przechodziłam ostatnio w galerii i znów zapomniałam zajrzeć do stoiska i kupić....
OdpowiedzUsuńnie stosuje ale może zacznę ;D?
OdpowiedzUsuńMam kilka konturówek GR z innych serii, bardzo fajne są :)
OdpowiedzUsuń