26.8.17

Tanie nie znaczy gorsze, czyli niedrogie kosmetyki godne polecenia #2

Tanie nie znaczy gorsze, czyli niedrogie kosmetyki godne polecenia #2

Witam Was w drugiej już części tanich i dobrych kosmetyków. Kto nie widział pierwszej części zapraszam Was <tutaj>. Wbrew pozorom nie musimy płacić fortuny, aby mieć dobry kosmetyk - czasem wystarczy kilka złoty. Uwierzcie, że nawet te tańsze kosmetyki mogą Was pozytywnie zaskoczyć.
Dzisiaj przedstawię Wam kolejne 5 kosmetyków, które według mnie są warte uwagi.




Maybelline Affinitone
Puder, który daje dobre wykończenie makijażu. Nie czuć go na twarzy, nie obciąża jej i nie zatyka. Plusem jest też to, że skóra jest lekko zmatowiona, wygładzona, a przede wszystkim bez cienia smug. Cena ok. 20zł.



Wibo Diamond Illuminator
Ten kosmetyk można opisać w jednym zdaniu; piękny, tani kosmetyk rozświetlający. Nałożony na skórę daje efekt połysku i gładkości. Rozświetlasz z pozoru jest srebrny, jednak po nałożeniu ma się wrażenie, że jest złoty. Na policzku tworzy przepiękny efekt bez niepotrzebnych drobinek brokatu, które mógłby migotać. Cena ok. 10zł



Eveline Volume Celebrites
Tusz do rzęs, który towarzyszy mi już od jakiegoś czasu. Już po 1 warstwie rzęsy są widocznie wydłużone i rozdzielone. Cena ok. 10zł.



Avon baza pod cienie
Kupiona w ciemno okazała się hitem. Muszę przyznać, że ładnie wyrównuje koloryt i maskuje zaczerwienienia. Delikatnie podbija kolor cieni i trzyma je na powiece cały dzień. Cena ok. 13zł




Golden Rose Velvet Matte Lipstick
Szminki dają piękne wykończenie, które nie jest tępym matem. Kolor nie zastyga na skorupę i nie kruszy się. Muszę przyznać, że nosi się je niezwykle komfortowo. Długo utrzymują się na ustach, a jak się ścierają to równomiernie.  W ofercie mają szeroką gamę kolorystyczną, dlatego też każda z nas znajdzie coś dla siebie.  Cena ok. 10zł.



Znacie któryś z przedstawionych kosmetyków?
A może macie swoich "tanich" ulubieńców?
Czekam na Wasze komentarze.


Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam Was na:


7.8.17

Ślub cz. 5 - Przesądy ślubne

Ślub cz. 5 - Przesądy ślubne



Miesiąc w którym bierzesz ślub musi mieć literkę "r". Musisz mieć coś pożyczonego, nowego, starego i niebieskiego. Nie możesz mieć butów z odkrytymi palcami. Pan Młody nie może zobaczyć sukni ślubnej. Powinnaś postawić swoje ślubne buty na parapecie kilka dni przed ślubem, żeby zapewnić sobie dobrą pogodę. To tylko kilka z zabobonów ślubnych, które możemy usłyszeć od naszych mam czy też babć.
1.Zdecydowanie najpopularniejszym przesądem ślubnym jest: posiadanie czegoś niebieskiego, nowego, starego i pożyczonego. (- coś niebieskiego – ma zapewnić wierność małżonka; - coś nowego – ma zapewnić dostatek; - coś starego – ma zapewnić wsparcie rodziny i przyjaciół ; - coś pożyczonego – ma zapewnić życzliwość nowej rodziny)

2. Kolejnym przesądem jest to, że ślub należy zawierać w miesiącach, w których nazwie występuje litera „R"

3. Dzień przed ślubem Panna Młoda powinna postawić ślubne buty na parapecie, aby 'wleciało do nich szczęście' i pogoda w dniu ślubu była dobra.

 
4. Aż do chwili ceremonii ślubnej suknia Panny Młodej nie powinna być pokazywana Panu Młodemu. Oglądanie kreacji przez narzeczonego, a także pomoc w jej wyborze wróży bowiem niezgodę w małżeństwie.

5. Welon wkłada pannie młodej druhna, która musi być panną.

6. Nie wolno pannie młodej zakładać naszyjnika z prawdziwych pereł - w tym przypadku perły będą symbolem nieszczęścia.

7. Przed wyjściem do kościoła panna młoda nie może oglądać swojej sylwetki w lustrze; powinna zdjąć choćby jeden element stroju.

8. Deszcz w dniu ślubu oznacza szczęście; dawniej uważano go za zwiastuna łez w małżeństwie.

9. Uśmiech młodej pary w drodze do ołtarza gwarantuje radość w życiu małżeńskim.

10. Łzy panny młodej podczas ślubu stanowią dobrą wróżbę dla obojga.

11. Próg kościoła należy przekraczać prawą nogą.

12. W drodze do ołtarza para młoda powinna uważać, by się nie potknąć - wróży to potknięcia na nowej drodze życia.

13. Jeśli państwo młodzi rozglądają się po gościach idąc do ołtarza, to "pociągną" za sobą panny i kawalerów.

14. Gdy panna młoda potknie się przed ołtarzem, jej druhna już wkrótce stanie na ślubnym kobiercu. 

15. Jeśli podczas zaślubin upadnie jedna z obrączek, powinien podnieść ją ksiądz lub ministrant.

16. Pierwszą osobą, która złoży młodym życzenia, powinien być mężczyzna.

17. Sypanie ryżem oznacza życzenia płodności, a pieniędzmi – powodzenie.

18. Młodych witają u progu sali rodzice chlebem i solą, panna młoda może zostać zapytana o to, co woli: "Chleb, sól czy pana młodego". Prawidłowa odpowiedź brzmi: "Chleb, sól i pana młodego, żeby pracował na niego"

19. Przy powitaniu pary młodej w jednym kieliszku powinna być woda, a w drugim wódka. Ta osoba która trafi na wódkę będzie dominować w związku. 

20. Po toaście za zdrowie i pomyślność, nowożeńcy powinni rzucić za siebie puste kieliszki. Jeśli się rozbiją, czekają ich lata szczęśliwego i dostatniego życia. Im więcej szkła stłucze się w trakcie ślubu, tym szczęśliwsze będzie życie pary młodej.

21. Pan młody powinien przenieść świeżo upieczoną żonę przez próg domu weselnego.


A Wy słyszałyście te przesądy? A może słyszałyście jeszcze inne?


Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam Was na:


Copyright © 2016 D a s h i a a , Blogger