6.7.16

MaxFactor Kohl Pencil 090 Natural Glaze - kredka na linię wodną oka

  

Kredek do oczu mam mnóstwo, ale najczęściej maluję je kolorem czarnym. Na ostatniej promocji w Rossmann w moje łapki wpadła kredka Kohl Pencil od Max Factor'a. Przed kupnem oczywiście musiałam przeczytać o niej mnóstwo opinii jak będzie się spisywać i czy warto ją kupić. I dlatego też znalazła się i w moim koszyku.

Czy jestem zadowolona ze swojego "nowego" nabytku? 
Czytajcie dalej i przekonajcie się same.:)




Od producenta:
KOHL PENCIL to szczególnie miękki ołówek, którym można delikatnie obrysować oczy, tak aby nie naruszyć cienkiego naskórka. Po roztarciu kreski uzyskuje się efekt podobny do cienia na powiece. Kredka podkreśla kształt oka, przez co oczy wydają się bardziej wyraziste.
W sprzedaży znajduje się 9 kolorów ołówków.


Skład:
Hydrogenated Palm Oil, Hydrogenated Coco-Glycerides, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydroxylated Lanolin, Synthetic Beeswax, Dimethicone, Stearalkonium Hectorite, Propylparaben, Propylene Carbonate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Glyceryl Stearate, Glyceryl Oleate, Citric Acid [+/- CI 75470, CI 77000, CI 77007, CI 77019, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77510, CI 77742, CI 77891]


Jak już pisałam kredek mam mnóstwo, nawet i białych. Jednak większość z nich jest zbyt twarda, nietrwała i dosłownie ciężko się z nimi współpracuje. Kupując tę kredkę nie byłam w 100% pewna czy i ona nie okaże się mało trafionym wyborem. Jednak muszę przyznać, że ta kredka bardzo mnie zaskoczyła - i to na plus. Chyba największym plusem jest to, że kredka jest bardzo dobrze na pigmentowana i wystarczy jedno pociągnięcie, aby uzyskać oczekiwany przez nas efekt. Jej miękka konsystencja sprawia, że nie zrobimy sobie nią krzywdy ani nie podrażnimy oczu.


Jeśli chodzi o kolor to bardzo mi się podoba - nie jest ona ani żółta ani biała. Więc jaki ma kolor? Po pomalowaniu linii wodnej uzyskujemy bardzo naturalny jasny odcień, dzięki któremu uzyskujemy makijaż, który optycznie powiększa nam oczy i odświeża spojrzenie.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie jej trwałość. Kreska utrzymuje się na linii wodnej około 4-5 godzin. W międzyczasie odrobinę blaknie, ale wystarczy delikatna poprawka i już mamy początkowy efekt.


Jak ją nakładam? Po pomalowaniu oczu nakładam ją na linię wodną oka (jeszcze przed pomalowaniem rzęs tuszem). Później nakładam tusz, a na koniec dodaję jeszcze jedną kreskę.

 

Wydajność, jak w przypadku prawie każdej kredki. Ta jednak nie wymaga częstego temperowania dlatego też jest bardzo wydajna.
Pomimo tego, że kredka ma tyle plusów, ja wynalazłam u niej jeden minus. Nie jest on duży, ale jest. Co to takiego? Według mnie konsystencja jest zbyt kremowa, ponieważ czasami przy nieuważnej aplikacji ma tendencję do delikatnego osadzania się u nasady dolnych rzęs, co niestety nie wygląda ładne i ciężko to później "zakryć" tuszem do rzęs.

Jej data użyteczności to aż 36miesiące, a waga to 4g.


Znacie tą kredkę? Dajcie znać jak spisuje się u Was. :)


18 komentarzy:

  1. Nie znam, ale własnie szukam jakiejś cielistej, może trafi właśnie na tą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Też ją mam.:)
      Kupiłam ją pierwszą,a później zdecydowałam się na tą z Max Factor.:)

      Usuń
  3. Też zauważyłam, że konsystencja jest lekko zbyt kremowa, ale mimo to bardzo ją lubię :)
    Ładnie tu u Ciebie, zostaję na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na linię wodną używam typowo białej jak ściana kredki. Taki efekt podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo właśnie szukałam jakiejś dobrej kredki w takim kolorze!

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor, przydałaby mi się :) Mam innej marki w tym kolorze, ale niestety ciągle się łamie, gdy ją temperuję :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jasna kredka by mi się przydała - mam tylko czarną a od niedawna też granatową :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny! :)

To one dają mi motywację do dalszego działania.:)
Jeśli blog Ci się spodobał, zachęcam do zostania ze mną na dłużej.

Copyright © 2016 D a s h i a a , Blogger