Dzisiaj troszeczkę inny post, a mianowicie bez czego nie wyobrażam sobie jesieni.:) Korzystając z ładnego słoneczka w weekend, postanowiłam obfocić dosłownie wszystko bez czego jej sobie nie wyobrażam. ;)
Z nowa porą roku rozpoczynam porządki w szafie i dosłownie "odkopuję" rzeczy, które latem były głęboko w niej schowane. Pomimo tego, że za oknem robi się coraz chłodniej, to jesień nadal może być piękna.;) Spacery wśród kolorych liści, miękkie sweterki, szale i hektolitry gorącej herbaty z cytryną. :d
Świeczki - uwielbiam, kiedy w pokoju ładnie pachnie zapachowymi świeczkami. Kiedy rzucają one lekkie światełka na ściany. Dzięki nim nawet zwykły wieczór zmienia się w niezwykły.;)
Koszule w kratę - coś co bardzo kojarzy mi się z jesienią;) Pasują do każdej stylizacji - zarówno do spodni jak i spódnic.
Ciepłe, duże szale - uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.Jestem typowym zmarźluchem, więc wychodząc z domu zawsze muszę załozyć coś na szyję, żeby było cieplutko.;)
Ciepłe swetry - jesienią mgiełki i lekkie bluzeczki zamieniam na ciut grubsze i zdecydowanie cieplejsze sweterki. Uwielbiam "puchate" sweterki.:d
Jeans (w każdej postaci) - nie ważne czy jest to zwykły jeans, poprzecierany czy też dziurawy. Idealnie się spisuje jako dodatek do stylizacji, lub jako jej główny element. Ja jesienią stawiam na jeansowe spodnie, kurteczki i oczywiście koszule.;)
Ciepłe kurtki - jak już mówiłam, jestem strasznym zmarźluchem i uwielbiam kiedy jest mi ciepło. Dlatego też jak tylko zaczyna się jesień nigdzie nie ruszam się bez kurtki. Lżejsze zakładam jak jest troszeczkę cieplej, a dłuższe jak już dojdę do wniosku, że czas zmienić leciutką kurteczkę na te cieplejszą;)
Balsamy do ciała, ust i rąk - kiedy dni robią się chłodniejsze niestety moje rece, jak i reszta ciała wymaga nawilżenia aby skóra nie była zorstka i popękana. Do ciała i rąk, używam kremów Neutrogena, a do ust masełka z Nivea. :)
Czarna ramoneska - idealnie komponuje się z większością stylizacji. Pasuje nie tylko do jeansów, ale i też sweterków, koszul i leginsów;)
Sneakersy - jedne z moich ulubionych butków. dosłownie je uwielbiam. :d
Zielona herbata i ksiązki - chyba mój nr 1 bez której nie wyobrażam sobie jesieni. Wypijam dosłownie hektolitry gorącej herbaty z cytryną. A książka jest idealną formą do spędzenia miłego wieczru. Zaczyna się od kilku stron, ale zazwyczaj kończy się na połowie książki;)
Kot - uwielbiam kiedy siedzę już pod kocem i popijam herbtkę, a wtedy przychodzi kot, kładzie się na kolana i zaczyna mruczeć.:d Kotek tak grzeje, że nie potrzeba termoforu;)
A jaki jest Wasz niezbędnik, żeby przetrwać jesienne dni?;)
u mnie świeczuszki to tez jesienny niezbędnik <3
OdpowiedzUsuńMamy podobne typy <3 Kocham sweterki i świeczuszki jesienią :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam koszule i swetry,koniecznie takie grube :)
OdpowiedzUsuńświetny niezbędnik :))
OdpowiedzUsuńMuszę się wreszcie zaopatrzyć w klasyczną, czarną ramoneskę :) Też kocham świeczki jak i swetry i to jest moje must must must na jesień.
OdpowiedzUsuńKocham nosić koszule ! :)
OdpowiedzUsuńŚwieczki są u mnie na pierwszym miejscu ! ♥
Świece i swetry must have jesieni! :)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście ostatnio musiałam podrzeć swoją skórzaną kurtkę :<
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
Bardzo fajne buty, też szukam podobnych. :-) Książka też wydaje się ciekawa!
OdpowiedzUsuńButy kupione na allegro, a co do książki to jest mega wciągająca.:d
Usuńw 1 wieczór przeczytałam.;)
zgadzam się ze wszystkim :p
OdpowiedzUsuńBe dream yourself ♥
Jak ja kocham koszule w kratę, zwłaszcza takie jakie Ty masz. :P
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam cieplutkie sweterki i kocham wieczorami czytać książki . Jak byłam mała, również podobał mi się zapach świec w pokoju ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
oj te sweterki :*
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
kota mi brakuje do tego niezbędnika;D
OdpowiedzUsuńJest i kot na ostatnim zdjęciu;)
Usuńo tak sweterki, świeczki i książki to także moje niezbędniki
OdpowiedzUsuńŚwieczki zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Oj tak, typowy jesienny niezbędnik, mi też koszule w kratę kojarzą się z jesienią:)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w poście z must have na jesień? Byłabym bardzo wdzięczna:)
Obserwuję !
Pozdrawiam
www.patrisyastyle.blogspot.com
Poklikane.:)
UsuńCiekawy pot ! Ja uwielbima koszule w krate i bez niej również się nie ruszam ! ;) Swterki są śliczne i lubię je nosić jesienią ;)
OdpowiedzUsuńMój blog-KLIK!
Ja też jestem z Białegostoku - może wspólne zdjecia? :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie.:d
UsuńTak myślałam, że znam miejsce z ostatnich zdjęć.:D
Oj nie! Nie możesz znać tego miejsca, bo znajduje się u mnie za domem! hahaha :) jeśli jesteś chętna na zdjęcia napisz do mnie na maila: karolka120@gmail.com
Usuńna pewno się umówimy i znajdziemy odpowiedni czas :)
Och tak! Koszule w kratę i świeczki <3 Kocham :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wkomenda.blogspot.com
I like your blog: your posts very interesting and inspiring! And your photos are beautiful!
OdpowiedzUsuńI know that blog requires much time, but keep doing it!
Diana Cloudlet
www.dianacloudlet.com
Koszule w krate chyba każdy lubi, tak samo i puchate sweterki. Do tego herbata/kawa i książka... dla mnie wersja idealna na jesień :) Obserwuje i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ciepłe sweterki, wieczory z herbatą i książką, zapach świeczek unoszący się w pokoju ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas ;)
http://ourslittlebigworld.blogspot.com